Dziś kilka słów o nowym jak dla mnie produkcie czyli lakierze samoprzylepnym do paznokci w postaci naklejek. Na co dzień używam na przemian zwykłych lakierów oraz hybryd. Ten sposób zdobienia paznokci bardzo mnie zaintrygował, więc postanowiła sama wypróbować.
Manirouge jest marką ze świata beauty & fashion dedykowaną kobietom, które cenią piękno , prostotę i funkcjonalność.
Lakiery samoprzylepne Manirouge to produkt przetestowany dermatologicznie i całkowicie bezpieczny dla paznokci.
Manirouge polecany jest także do paznokci zniszczonych, ponieważ maskuje niedoskonałości płytki paznokcia i chroni ją przed urazami mechanicznymi.
Jeden zestaw lakierów pozwala na wykonanie do czterech kompletnych aplikacji na paznokcie dłoni i stóp.
Dzięki unikalnej technologii i użyciu specjalnie przygotowanych do tego celu produktów Manirouge pięknie wygląda na paznokciach do 14 dni.
JAK ROBIĆ MANIROUGE???
1. Przygotuj wszystkie potrzebne akcesoria, aby mieć je pod ręką.
2. Przed aplikacją naklejki Manirouge, bardzo dokładnie odtłuść płytkę paznokcia, używając wacika oraz płynu odtłuszczającego Manirouge.
3. Dopasuj rozmiar naklejki do paznokcia. Przy nakładaniu naklejki, pamiętaj aby nie dotykała skórek paznokcia - ZAWSZE wybieraj mniejszą naklejkę od paznokcia.
4. Przetnij wybraną naklejkę na pół i odklej od podkładu.
5. Używając Manirouge mini heater przez 5-6 sekund podgrzej naklejkę.
6. Przyłóż naklejkę zaokrągloną częścią do nasady paznokcia; aby ją wygładzić: dociśnij w kolejności 1 2 3.
7. Nożyczkami odetnij nadmiar naklejki wystającej poza płytkę paznokcia.
8. Dokładnie i delikatnie spiłuj pilnikiem nadmiar naklejki oraz wypoleruj krawędzie paznokcia.
9. Po wykonaniu wszystkich kroków, utrwal naklejkę na paznokciu, podgrzewając ją przy użyciu manirouge mini heater.
JAK ŚCIĄGNĄĆ MANOROUGE ?
1. Nałóż oliwkę Manirouge u nasady paznokcia. Możesz zastosować także olej kokosowy.
2. Podważ naklejkę drewnianym patyczkiem lub ściągaczką. 3. Delikatnie, wprowadzając oliwkę pod naklejkę, ściągnij ją. 4. Nie odrywaj naklejki siłą, ponieważ możesz uszkodzić swoją płytkę paznokcia. WZORY JAKIE WYBRAŁAM: |
PORÓWNANIE LAKIERU MANIROUGE Z INNYMI LAKIERAMI
Zestaw który posiadam zawiera wszystkie produkty potrzebne do wykonania manicure. Znajdziemy tam nożyczki, pilnik, polerkę, mini heater, płyn odtłuszczający, oliwkę. Ozdoby termiczne są bardzo dobrze wykonane. Wzory są naprawdę piękne. Na stronie producenta mamy ich bardzo dużo do wyboru. Możemy wybierać od gładkich kolorów po piękne gradienty czy wiosenne kwiaty. Same ozdoby termiczne są bardzo ciekawe, nakłada się je bardzo łatwo. Pod wpływem podgrzania naklejka staje się miękka i łato można przykleić ją do płytki paznokcia. Troszkę problemu sprawiała mi tuż przy zakończeniu płytki, ponieważ tworzyły się zagięcia i nierówności. Po dokładnym wypiłowaniu resztek efekt na paznokciach był całkiem fajny. Możemy zafundować sobie ombre, lub wzór kwiatowy bez żadnego wysiłku. Jeśli chodzi o trwałość to u mnie trzyma się kilka dni. Bałam się że ozdoby termiczne odejdą w trakcie kąpieli, na szczęście nic takiego się nie stało. Niestety często odklejają się końcówki, jednak wystarczy na sekundę podgrzać i na nowo dokleić. Ściąganie ozdób zajęło mi ok. 20 minut. Klej tak mocno trzymał się środka paznokci że ciężko było się go pozbyć. Przy użyciu dużej ilości oliwki, która swoją drogą ma piękny truskawkowy zapach, udało się je zdjąć. Myślę że jest to fajny sposób na urozmaicenie manicure a nałożone na jeden lub dwa paznokcie wyglądają ciekawie i nadają charakteru. Ozdoby termiczne świetnie nadają się na imprezę, wystarczy chwila by mieć szalone wzory na pazurkach.
Wiele już czytałam o tym rodzaju zdobienia :)
OdpowiedzUsuńMam te naklejki i w sumie musze ich ponownie uzyc:)
OdpowiedzUsuńSuper<3
OdpowiedzUsuńPrezentują się świetnie, ciekawa jestem czy zastąpią zwykłe kiedyś hybrydy.
OdpowiedzUsuńCzytałam już o tych naklejkach wiele razy. Opcja fajna, choć pozostaję wierna hybrydom :)
OdpowiedzUsuńWidziałam już u kilku osób, może kiedyś wypróbuję :)
OdpowiedzUsuńSuper, zamówię sobie ;)
OdpowiedzUsuńAle świetnie to wygląda :) Ja kiedyś miałam takie ale to był totalny bubel :P
OdpowiedzUsuńZapraszam na nowy post :)
http://www.stylishmegg.pl/2018/04/marynarka-w-krate.html
Świetna opcja, nie miałam okazji wypróbować na sobie :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Sara's City
Może być ciekawa sprawa, też jestem zwolenniczką hybrydy tylko jak widzę opłakany stan moich paznokci po kilku latach hybrydy to myślę ze przydałaby się jakaś alternatywa na " odpoczynek"
OdpowiedzUsuńDla nas to wyższa szkoła jazdy ale wyglądają pięknie :)
OdpowiedzUsuńNie znam tych produktów ;)
OdpowiedzUsuńEfekt bardzo mi się podoba.
OdpowiedzUsuńSuper artykuł. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńŚwietna sprawa. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuń