FEEDSKIN Okluzyjny krem do twarzy

Odkrywanie nowych produktów kosmetycznych to zawsze ekscytujące doświadczenie, zwłaszcza gdy trafi się na coś naprawdę wyjątkowego. Dzisiaj chciałabym podzielić się z Wami moim odkryciem z ostatniego boxa kosmetycznego Pure Beauty– okluzyjnym kremem do twarzy marki FEEDSKIN.

Zanim przejdę do szczegółów, warto wspomnieć, że moja skóra jest dość wymagająca i czasami boryka się z problemem nadmiernego przesuszenia. Szukam więc kosmetyków, które nie tylko nawilżą, ale także zadziałają głęboko, przywracając skórze elastyczność i zdrowy wygląd. 

Jak działa krem okluzyjny? Czy warto go stosować? Zapraszam do dalszej lektury, gdzie podzielę się moimi wrażeniami ze stosowania kremu.

 DZIAŁANIE

Innowacyjny krem do twarzy stworzony specjalnie do codziennej pielęgnacji skóry suchej, odwodnionej oraz po różnego rodzaju zabiegach gabinetowych czy domowych kuracjach. Skutecznie zabezpiecza skórę przed podrażnieniami, intensywnie nawilża i wspiera naturalne procesy regeneracyjne. Krem regeneracyjny FEEDSKIN to produkt przeznaczony do codziennego użytku, skoncentrowany na wszechstronnej pielęgnacji skóry. Łagodzi podrażnienia, pozostawiając skórę miękką i odporną na działanie szkodliwych czynników zewnętrznych. Zalecany jest zwłaszcza dla osób z suchą, odwodnioną cerą oraz dla tych, którzy przeszli zabiegi profesjonalne lub domowe kuracje, takie jak peelingi chemiczne czy stosowanie retinolu. 

Krem ten jest bogaty w odżywcze oleje, takie jak olej konopny, olej jojoba, masło shea i skwalan. Dzięki tym składnikom skutecznie nawilża, regeneruje i chroni skórę. 

 

Zawierający obfitą ilość witaminy E, nazywanej również 'witaminą młodości', cechuje się formułą, która doskonale poprawia elastyczność skóry. Jego skuteczne działanie redukuje drobne zmarszczki, przyczyniając się do utrzymania skóry w doskonałej kondycji przez długi czas.

SPOSÓB UŻYCIA

Krem należy aplikować na oczyszczoną skórę twarzy, szyi i dekoltu.

SKŁAD INCI

Aqua, Simmondsia Chinensis Seed Oil, Squalane, Butyrospermum Parkii Butter, Sorbitan Stearate, Sucrose Cocoate, Glyceryl Stearate, Lecithin, Stearic Acid, Tocopheryl Acetate, Cetearyl Alcohol, Cannabis Sativa (Hemp) Seed Oil, Xanthan Gum, Benzyl Alcohol, Dehydroacetic Acid.

MOJA OPINIA

Krem zamknięty jest w słoiczku o białym kolorze, z minimalistyczną szatą graficzną, przez co całość wygląda bardzo estetycznie. Choć krem ma nieco tłustawą konsystencję, nie pozostawia uczucia ciężkości na skórze. Dobrze się wchłania, co przekłada się na skuteczne nawilżenie- skóra staje się bardziej miękka i delikatna. Dodatkowo, jego delikatny zapach nie przytłacza, co sprawia, że korzystanie z produktu staje się przyjemnym doświadczeniem. Jest to ważny atut, ponieważ brak substancji zapachowych redukuje ryzyko podrażnień. 

Krem dobrze sprawdził się w przypadku mojej mieszanej cery, z tendencją do przesuszania. Składniki naturalne, obecne w formule kremu, nie tylko wzmacniają skórę, ale także skutecznie ją nawilżają, bez zauważalnego zapychania porów. Na pewno sięgnę po niego kolejny raz.

Post powstał we współpracy z marką Pure Beauty