Czy zastanawialiście się kiedyś, jak wielki wpływ na nasze samopoczucie i kondycję skóry może mieć odpowiednio dobrana pielęgnacja? W codziennym zgiełku często zapominamy o małych przyjemnościach, które mogą uczynić nasz dzień lepszym. Dziś chciałabym podzielić się z Wami moim najnowszym odkryciem - relaksującym mleczkiem nawilżającym do ciała SO!FLOW BY VIS PLANTIS, które stało się moim ulubionym rytuałem pielęgnacyjnym.
W dalszej części posta opowiem Wam więcej o składnikach, zaletach i jego sposobie użycia.
DZIAŁANIE
Mleczko do ciała nawilża i regeneruje skórę dzięki obecności wielu korzystnych olejów, takich jak olej z pestek śliwki, olej z nasion chia, olej kokosowy i olej makadamia. Te oleje wzmacniają barierę skórną, co sprawia, że skóra staje się miękka i gładka. Pullulan pomaga przywrócić równowagę mikrobiomu skóry oraz poprawia jej wygląd i elastyczność. Skwalan, inulina i betaina intensywnie nawilżają i odżywiają skórę. Adaptogeny to naturalne substancje roślinne, które są znane ze swojego dobroczynnego wpływu na skórę, włosy i ogólną równowagę organizmu. W serii odżywczej do ciała marka zastosowała także Różaniec Górski, który działa przeciwutleniająco i ochronnie na skórę, poprawiając jej stan.
SPOSÓB UŻYCIA
Nałóż mleczko na czystą i suchą skórę. Następnie wmasuj delikatnie okrężnymi ruchami i pozostaw do wchłonięcia.
SKŁAD
Aqua, Helianthus Annuus Seed Oil, Glycerin, Macadamia Ternifolia Seed Oil, Isostearyl Isostearate, Octyldodecanol, Glyceryl Stearate Citrate, Glyceryl Stearate SE, Betaine, Inulin, Squalane, Pullulan, Cocos Nucifera Oil, Prunus Domestica Seed Oil, Salvia Hispanica Seed Oil, Rhodiola Rosea Root Extract, Rubus Villosus Fruit Extract, Prunus Domestica Fruit Extract, Tocopherol, Beta-Sitosterol, Squalene, Glycine Soja Oil, Cetearyl Alcohol, Xanthan Gum, Lactic Acid, Disodium EDTA, Citric Acid, Parfum, Benzyl Alcohol, Sodium Benzoate, Potassium Sorbate, CI 17200, CI 42090
MOJA OPINIA
Przede wszystkim, chcę zwrócić uwagę na wspaniały zapach, w którym wyraźnie czuć nuty słodkich owoców, zwłaszcza śliwki i jeżyny. Aromat jest naprawdę przyjemny i długo utrzymuje się na skórze. Można go śmiało porównać z ekskluzywnymi balsamami zapachowymi z perfumerii. Używanie go sprawia dużą przyjemność, świetnie się rozprowadza, więc wystarczy niewielka ilość. Opakowanie jest wygodne i wyposażone w pompkę, co bardzo cenię w tego typu kosmetykach. Kolorystyka opakowania również jest ładna, w delikatnym odcieniu liliowym. Po nałożeniu skóra jest nawilżona, miękka i pięknie pachnie, dlatego zdecydowanie jestem na tak.
Post powstał we współpracy z marką Pure Beauty
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz