Dziś przychodzę do Was z recenzją paletki 3w1 od Rimmel, jednego z najbardziej wszechstronnych produktów kosmetycznych, który zagościł w mojej codziennej rutynie makijażowej. Jeśli marzycie o ładnie wymodelowanej twarzy, a jednocześnie zależy Wam na wygodzie i funkcjonalności, ten wpis jest właśnie dla Was.
Zostańcie ze mną, aby dowiedzieć się, jakie są moje wrażenia po kilku tygodniach testowania tej paletki, jak najlepiej ją stosować oraz jakie efekty możecie osiągnąć, korzystając z tego produktu.
Paletka rozświetlająca zawiera trzy różne produkty:
- Delikatny puder z drobinkami, idealny do rozświetlenia twarzy. Producent zaleca nakładanie na kości policzkowe, łuk brwiowy, środek podbródka i koniuszek nosa;
- Bronzer do konturowania twarzy, który optycznie zmniejsza bardziej wypukłe części twarzy, tworząc naturalne kontury. Tutaj producent rekomenduje nakładanie na boczne strony nosa, linia żuchwy i czoło;
- Róż z drobinkami, dodający koloru i podkreślający kształt.
Paletka do konturowania twarzy charakteryzuje się łagodnymi pigmentami, które łatwo łączą się z naturalnym odcieniem skóry, nadając jej zdrowy i promienny wygląd. Osoby preferujące dobrze napigmentowane produkty, lub tak jak ja mające ciemniejszą karnację, będą musiały nałożyć jej trochę więcej, ale dla tych, którzy wolą delikatniejsze pigmenty lub dopiero zaczynają swoją przygodę z makijażem, będzie to idealny wybór, ponieważ jest trudno zrobić sobie nią krzywdę.
Dużą zaletą jest fakt, że w jednym produkcie znajdują się trzy różne kosmetyki, co jest szczególnie wygodne podczas podróży. Paletka jest wydajna, chociaż na mojej mieszanej cerze czasami wymaga poprawek, ale mimo to moim zdaniem całkiem ładnie prezentuje się na twarzy.
Post powstał we współpracy z marką Pure Beauty
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz