2/21/2020

2/21/2020

MEDIHEAL - MASKI NUMER 1 W KOREI

Na targach Look & Beauty Vision miałam przyjemność poznać markę Mediheal.
Firma MEDIHEAL wykorzystuje wysokorozwinięte technologie i najlepsze na świecie składniki czynne, by tworzyć innowacyjne, profesjonalne maski w płachcie do pielęgnacji twarzy. Nad formulacjami pracują wybitni koreańscy lekarze dermatolodzy oraz kosmetolodzy.
Maski są bezpieczne, przebadane dermatologicznie, nie uczulają, nie są testowane na zwierzętach. Do ich produkcji wykorzystywane są naturalne, bezpieczne dla skóry składniki.





PRODUCENT:
CAPSULE 100- WZMACNIAJĄCA MASKA 2- ETAPOWA Z GLUTATIONEM
Maska przeznaczona jest do cery z przebarwieniami, przesuszonej z pierwszymi objawami starzenia się.
Maski z linii Capsule 100  wykonane  są z polimeryzowanej 3D biocelulozy z kokosa, która tworzy siateczkę o oczkach grubości 0,2mm. Przylega do twarzy jak druga skóra, idealnie dopasowując się do jej kształtu.





SKŁADNIKI AKTYWNE:
Ekstrakt z korzenia lukrecji gładkiej, witamina B3, glutation, gliceryna, hialuronian sodu, witamina B3, arbutyna, ekstrakt z wierzby białej, ekstrakt z portulaki pospolitej, ekstrakt z borówki, ekstrakt z wiśni piłkowanej, ekstrakt z rozmarynu lekarskiego, ekstrakt z róży stulistnej, ekstrakt z grzyba hub, ekstrakt z oczaru wirginijskiego, wyciąg z nasion ze słodkich migdałów, ekstrakt z kadzidłowca, betaina, glutamina, kwas glutaminowy, alanina, fenyloalanina, prolina, arginina.






SPOSÓB UŻYCIA:
1.Oczyścić twarz, szyję i dekolt, następnie przemyć skórę tonikiem. Usunąć siateczkę ochronną z jednej strony maski.
2. Nałożyć maskę na twarz w kolejności czoło – nos - góra policzków i zdjąć z niej drugą siateczkę ochronną.
3. Naciągnąć maseczkę w kierunku uszu i pociągnąć do góry, aby dokładnie dopasować ją do twarzy. Wycisnąć z saszetki resztę płynu i wetrzeć go w szyję i dekolt.
4. Odczekać 20 minut, po czym usunąć maskę i delikatnie wklepać pozostałości w skórę. Resztę esencji z kapsułki użyć rano i wieczorem jako serum.







MOJA OPINIA:
Produkt wygląda bardzo ekskluzywnie. Opakowanie jest śliczne i zachęca do wypróbowania produktu. Maska podzielona jest na dwie części.
W środku pierwszej części mieści się maseczka w płachcie wykonana z polimeryzowanej biocelulozy z kokosa. Świetnie przylega do twarzy, jest jak druga skóra. Po aplikacji twarz jest niezwykle gładka, delikatna. Nie zauważyłam spektakularnego rozjaśnienia, ale skóra wygląda zdrowiej, jest wyraźnie nawilżona.
Rano, jak zalecił producent, użyłam drugiej części produktu, czyli serum. Działanie było podobne do maski. Skóra zyskała promienny wygląd, stała się bardziej gładka i nawilżona. Serum użyłam także na obszar szyi i dekoltu.
Odkąd zaczęłam systematycznie stosować maseczki, moja cera bardzo się poprawiła. Najbardziej lubię produkty w płachcie, ponieważ są wygodne w użyciu. Na pewno skuszę się ponownie na tę maseczkę, jestem ciekawa też innych serii.





5 komentarzy:

  1. Ja właśnie wolę maseczki w kremie :D Nigdy nie mogę dopasować tej w płachcie, są za duże :D Ale podoba mi się jej działanie :) Idelane na zimowy i wietrzny czas :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Lubię maseczki w płachcie, tej jednak jeszcze nie miałam. :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Już czeka u mnie na testowanie :)

    OdpowiedzUsuń
  4. U mnie maseczek zdecydowanie jest za mało, muszę to nadrobić ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Skąd ją mogę zamówić?

    OdpowiedzUsuń

Copyright © Loonia , Blogger