6/15/2024

6/15/2024

Pianka samoopalająca Body medium | SANTA MONICA

Słońce, wakacje, złocista opalenizna – te słowa kojarzą się nam z beztroskimi letnimi chwilami. Jednak nie zawsze mamy czas i możliwość na długie godziny na plaży. Tu z pomocą przychodzą samoopalacze, które pozwalają uzyskać piękną, brązową skórę bez wychodzenia z domu. 

Jednym z ciekawszych produktów w tej kategorii jest pianka samoopalająca do ciała. W dzisiejszym wpisie chciałam podzielić się efektami stosowania produktu, którego bardzo byłam ciekawa, a mianowicie pianki samoopalającej Body medium od marki SANTA MONICA, którą miałam ostatnio okazję przetestować.


DZIAŁANIE

Pianka samoopalająca to pianka brązująca, której profesjonalna formuła umożliwia stopniowe uzyskiwanie pięknej opalenizny w domowym zaciszu. Ma beztłuszczową konsystencję, która szybko się wchłania i łatwo rozprowadza po skórze, co czyni ją idealnym wyborem dla uzyskania średniego poziomu opalenizny o odcieniu złocistego brązu.

Formuła pianki Body została wzbogacona o aloes, pantenol i alantoinę, które zapewniają skórze głębokie nawilżenie i ukojenie. Karmelowy pigment w składzie nadaje skórze efekt delikatnego muśnięcia słońcem już podczas aplikacji.


SKŁAD INCI

Aqua, Butane, Dihydroxyacetone, Polysorbate 20, Propane, Glycerin, Caramel, Isobutane, Parfum, Betaine, Cymbopogon Schoenanthus Leaf Extract, Allantoin, Panthenol, Cocamidopropyl Betaine, Sodium Chloride, Propylene Glycol, Phenoxyethanol, Ethylhexylglycerin, Tocopherol, PVP, Triethanolamine, Lactic Acid.

JAK STOSOWAĆ?

Piankę należy nałożyć na czystą i suchą skórę po wcześniejszym wykonaniu peelingu. Następniie produkt rozprowadzić równomiernie po całym ciele. Po zakończeniu aplikacji umyć ręce.


MOJA OPINIA

Opakowanie pianki zawiera dyfuzor, który dozuje piankę, dzięki czemu aplikacja jest wygodna, a pianka dobrze rozprowadza się na skórze i nie powoduje smug. Produkt ma przyjemny, lekko waniliowy zapach. 

Producent opisuje kolor pianki jako złocisty brąz i rzeczywiście mogłabym go tak opisać, ponieważ zawiera lekko żółto-pomarańczowe tony. Aby uzyskać lepszy efekt, zastosowałam piankę również kolejnego dnia zgodnie z zaleceniem producenta, ponieważ moja cera nie jest bardzo jasna i chciałam wzmocnić efekt. Jedyną wadą jest to, że przynajmniej w moim przypadku, z każdą kąpielą dostrzegłam zauważalne zmywanie się produktu.




Post powstał we współpracy z marką Pure Beauty


1 komentarz:

Copyright © Loonia , Blogger